somekind napisał(a):(...)
Ale mniejsza z tym, bo idzie wiosna, więc pedofile wychodzą z ukrycia: http://www.youtube.com/watch?v=iP1y3cnMvrI
Marcowy napisał(a):Bo ja jestem za. Mam w cewce, że ktoś straci, a ktoś zyska.
malenstwo napisał(a):Marcowy napisał(a):Bo ja jestem za. Mam w cewce, że ktoś straci, a ktoś zyska.
No i nadal nie ma oficjalnej informacji co będzie po 3 latach, czy faktycznie panstwo przestanie dosypywac kasę jesli odpisy wiernych beda nizsze od tych teraz zakładanych.
Marcowy napisał(a):Odkąd zniknął Obśmieć, nie ma komu trzymać rękę na pulsie czarnych
holyfido napisał(a):Rząd powinien zrobić psikusa KK i przyjąć rozwiązanie takie: deklarujesz się jako członek KK, to płacić te 0,5 % podatku więcej, nie deklarujesz, to nie płacisz. Ciekawym ilu zostałoby członków?
malenstwo napisał(a):holyfido napisał(a):Rząd powinien zrobić psikusa KK i przyjąć rozwiązanie takie: deklarujesz się jako członek KK, to płacić te 0,5 % podatku więcej, nie deklarujesz, to nie płacisz. Ciekawym ilu zostałoby członków?
Paru Polaków w Niemczech sie zdziwilo, jak sie zadeklarowali oficjalnie jako katolicy a po pierwszym roku podatkowym dla oszczędności z tego zrezygnowali.
Nagle okazalo sie, ze rezygnacja z podatku, to w zasadzie akt apostazji i ślub w kościele w białej sukience już nie wchodzi w grę
holyfido napisał(a):A ślub w białej sukience w kościele można wziąć nawet gdy jeden z małżonków jest niewierzący lub odmiennej wiary.
malenstwo napisał(a):holyfido napisał(a):A ślub w białej sukience w kościele można wziąć nawet gdy jeden z małżonków jest niewierzący lub odmiennej wiary.
Tak, slub jednostronny.
Ale o ile sie orientuje apostazja jest równoznaczna z ekskomuniką, a na ślub kościelny z ekskomunikowanym raczej nie ma szans.
barman55 napisał(a):malenstwo napisał(a):holyfido napisał(a):A ślub w białej sukience w kościele można wziąć nawet gdy jeden z małżonków jest niewierzący lub odmiennej wiary.
Tak, slub jednostronny.
Ale o ile sie orientuje apostazja jest równoznaczna z ekskomuniką, a na ślub kościelny z ekskomunikowanym raczej nie ma szans.
Mój brat jest apostatą, a ślub (ze względu na żonę) brał w kościele. Znaczy ona kościelny, on cywilny. Inne przysięgi i po sprawie.
Holba napisał(a):
czyzby konkordat sie przydal ?
malenstwo napisał(a):Marcowy napisał(a):Bo ja jestem za. Mam w cewce, że ktoś straci, a ktoś zyska.
Gdyby to było na zasadzie deklaracji odprowadzania dodatkowego 0,5% podatku (tak jak jest to w Niemczech) to byłoby ok, a, że nie jest to w zasadzie niczym to sie nie rozni od tego co było do tej pory.
Tak czy siak kasa pojdzie z budżetu państwa, bo odpis 0,5% jest równoznaczny z tym, ze o tyle mniej wpłynie do budżetu.
No i nadal nie ma oficjalnej informacji co będzie po 3 latach, czy faktycznie panstwo przestanie dosypywac kasę jesli odpisy wiernych beda nizsze od tych teraz zakładanych.
barman55 napisał(a):Holba napisał(a):
czyzby konkordat sie przydal ?
Przydał się, ale do czego pijesz? To, że w jakimś punkcie jest sensowny jeszcze nie oznacza, że ogólnie jest dobry.
A tak przy okazji - dlaczego tak nagle zamilkłeś w kwestii autostrad?
Holba napisał(a):barman55 napisał(a):Holba napisał(a):
czyzby konkordat sie przydal ?
Przydał się, ale do czego pijesz? To, że w jakimś punkcie jest sensowny jeszcze nie oznacza, że ogólnie jest dobry.
A tak przy okazji - dlaczego tak nagle zamilkłeś w kwestii autostrad?
przeczytaj moj podpis, bedziesz wiedzial. po 2 tygodniach raczej ciezko wrocic do tematu, ale zerkne.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 111 gości