Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

To forum służy wolnej wymianie poglądów i opinii. Ale nie będziemy tolerować szerzenia nienawiści, obrażania i obrzucania wyzwiskami innych dyskutantów oraz trollowania. Nie będzie także tolerancji dla reklamowania nielegalnych nagrań bądź innych nielegalnych produktów. Osoby nie stosujące się do tych zasad będą (bez uprzedzenia) banowane.

KLAUZULA INFORMACYJNA DOTYCZĄCA PRZETWARZANIA DANYCH OSOBOWYCH

Zgodnie z art. 13 ogólnego rozporządzenia o ochronie danych osobowych z dnia 27 kwietnia 2016 r. (Dz. Urz. UE L 119 z 04.05.2016) informuję, iż:
1) administratorem Pani/Pana danych osobowych jest Buldog - Piotr Wieteska , ul. Świętojerska 24 m 52, 00-202 Warszawa
2) kontakt z Inspektorem Ochrony Danych - wieteska@kult.art.pl
3) Odbiorcą Pani/Pana danych osobowych będą upoważnieni pracownicy administratora oraz zleceniobiorcy świadczący na rzecz administratora usługi zarządcze
4) Pani/Pana dane osobowe przetwarzane będą w celu umożliwienia Panu/Pani korzystania z tego forum internetowego na podstawie Art. 6 ust. 1 lit. a ogólnego rozporządzenia o ochronie danych osobowych z dnia 27 kwietnia 2016 r.
5) Pani/Pana dane osobowe przechowywane do momentu żądania usunięcia z subskrypcji
6) przysługuje Pani/Pan prawo do: wglądu do treści swoich danych osobowych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania a także do cofnięcia zgody oraz prawo do przenoszenia danych
7) ma Pani/Pan prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego
8) podanie danych osobowych jest dobrowolne. Brak ich podania uniemożliwia rejestrację oraz korzystanie serwisu forum

Proszę o zapoznanie się z polityką prywatności dostępną w stopce serwisu.

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

Postprzez Jedras » 8 paź 2013, o 20:17

Żona mi wyznała, że bardzo ja podnieca patrzenie, jak robię sobie dobrze.
No to otworzyłem piwo i włączyłem Ligę Mistrzów.

Papa Franek 1 (F1) zapytuje dzieci (Dz):
F1 - A wiecie, kochane dzieci, skąd się wzięła nazwa "dominikanie"?
Dz - Od księży, którzy wyjeżdżali na Dominikanę molestować dzieci.
F1 - Nie. A może wiecie, skąd się wzięła nazwa "kapucyni"?
Dz - Od księży, którzy o takim wyjeździe mogli tylko pomarzyć ...?
Avatar użytkownika
 
Posty: 1692
Dołączył(a): 4 wrz 2012, o 19:50
Lokalizacja:

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

Postprzez Jaaasiek » 10 paź 2013, o 16:32

Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
 
Posty: 1702
Dołączył(a): 4 wrz 2012, o 11:36

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

Postprzez pavulon » 10 paź 2013, o 23:24

Obrazek
Eeee kaseta, kaseta, kaseta,kaseta ha ha TDK!
Avatar użytkownika
 
Posty: 127
Dołączył(a): 4 wrz 2012, o 15:10

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

Postprzez shreku » 13 paź 2013, o 15:04

Polityka bezpieczeństwa:

Hasło ma ponad 30 dni. Wprowadź nowe hasło

(róża)

Hasło za krótkie

(różowa róża)

Hasło musi zawierać min 1 cyfrę

(1 różowa róża)

Hasło nie może zawierać spacji

(1różowaróża)

Hasło musi zawierać min 10 różnych znaków

(1pierdolonaróżowaróża)

Hasło musi zawierać min 1 wielką literę

(1PIERDOLONAróżowaróża)

Hasło nie może zawierać następujących po sobie wielkich liter

(1Pierdolonaróżowaróża)

Hasło musi posiadać min 20 znaków długości

(DajmiNatychmiastDostęppierdolonykutasieBociwsadzę1różowąróżęwŚrodekDupy)

Hasło poprzednio używane...
Szara rzeczywistość...
Avatar użytkownika
 
Posty: 71
Dołączył(a): 4 wrz 2012, o 23:34
Lokalizacja: Z okolic Spodka

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

Postprzez onyx » 13 paź 2013, o 20:02

Pani przedszkolanka pomaga dziecku założyć wysokie, zimowe butki. Szarpie się, męczy, ciągnie...
- No, weszły!
Spocona siedzi na podłodze, dziecko mówi:
- Ale mam buciki odwrotnie...
Pani patrzy, faktycznie! No to je ściągają, mordują się, sapią... Uuuf, zeszły! Wciągają je znowu, sapią, ciągną, ale nie chcą wejść..... Uuuf, weszły!
Pani siedzi, dyszy a dziecko mówi:
- Ale to nie moje buciki....
Pani niebezpiecznie zwężyły się oczy. Odczekała i znowu szarpie się z butami... Zeszły!
Na to dziecko :
-...bo to są buciki mojego brata ale mama kazała mi je nosić.
Pani zacisnęła ręce mocno na szafce, odczekała, aż przestaną jej się trząść, i znowu pomaga dziecku wciągnąć buty. Wciągają, wciągają..... weszły!.
- No dobrze - mówi wykończona pani - a gdzie masz rękawiczki?
- W bucikach.
Prawda w relacji i ochrona,to co było nie istnieje,ale ma na dzisiaj wpływ.
Avatar użytkownika
 
Posty: 2648
Dołączył(a): 11 wrz 2012, o 10:44

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

Postprzez sem » 14 paź 2013, o 20:59

Może ktoś nie subskrybuje Suchara codziennego ;)

Poprosiłem kolegę o dobry serial.

RHKG3-8YW4W-4RHJG-83M4Y-7X9GW
 
Posty: 292
Dołączył(a): 4 wrz 2012, o 15:58

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

Postprzez onyx » 16 paź 2013, o 10:32

Prawda w relacji i ochrona,to co było nie istnieje,ale ma na dzisiaj wpływ.
Avatar użytkownika
 
Posty: 2648
Dołączył(a): 11 wrz 2012, o 10:44

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

Postprzez shreku » 16 paź 2013, o 20:21

Zastanawiałem się, czy to wrzucić do wątku Youtube, ale tutaj chyba bardziej pasuje... :D
http://www.youtube.com/watch?v=GxPF0KpVIVs
Szara rzeczywistość...
Avatar użytkownika
 
Posty: 71
Dołączył(a): 4 wrz 2012, o 23:34
Lokalizacja: Z okolic Spodka

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

Postprzez Jedras » 16 paź 2013, o 21:38

Rozmawiają młode ziemniaczki w przedszkolu:
- A mój tata ma mundurek i jest policjantem...
- A mój jest okulistą i bada oczka kartofelkom...
- A mój nazywa się Frit i trzyma nas w piwnicy...
Avatar użytkownika
 
Posty: 1692
Dołączył(a): 4 wrz 2012, o 19:50
Lokalizacja:

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

Postprzez adrianos » 17 paź 2013, o 10:03

 
Posty: 24
Dołączył(a): 4 wrz 2012, o 11:35

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

Postprzez Jedras » 17 paź 2013, o 20:41

Jasio przychodzi do taty i pyta:
- Tato co to jest polityka?
- Polityka synku to kapitalizm, ja jestem kapitalizm bo ja zarabiam, twoja mama to rząd bo rządzi pieniędzmi, dziadek to związki zawodowe bo nic nie robi, pokojówka to klasa robocza bo sprząta i pracuje, ty synku jesteś ludem bo tworzysz społeczeństwo, a twój mały braciszek to przyszłość.
- Tato ja się z tym prześpię i może zrozumiem.
Jasio poszedł spać.W nocy budzi go płacz małego brata, który zrobił w pieluszkę.
Jasio poszedł do pokoju po mamę, ale nie mógł jej obudzić, więc poszedł do pokoju pokojówki.
Wchodzi, a pokojówka zajęta z tatą, a przez okno zagląda dziadek. Jasia nikt nie zauważył, bo szybko wyszedł, wrócił do swojego pokoju uspokoił braciszka i poszedł spać.
Rano Jasio wstał i zszedł na dół.
Tato mówi do niego:
- No i co Jasiu już wiesz co to jest polityka?
- Tak tatusiu wiem
- Kapitalizm wykorzystuje klasę roboczą, związki zawodowe się temu przyglądają podczas gdy rząd śpi, lud jest ignorowany, a przyszłość leży w gó*nie.
To jest polityka tatusiu.
Avatar użytkownika
 
Posty: 1692
Dołączył(a): 4 wrz 2012, o 19:50
Lokalizacja:

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

Postprzez Jaaasiek » 18 paź 2013, o 16:58

Z ostatniej chwili:
6-letni chłopak uratował życie księdzu. Wyczuł guza na jego jądrach.
Obrazek
Avatar użytkownika
 
Posty: 1702
Dołączył(a): 4 wrz 2012, o 11:36

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

Postprzez sem » 19 paź 2013, o 14:40

Pierwsza kobieta na księżycu:
- Houston, mamy problem!
- Co?
- Nic, nieważne.
- Co się stało?
- Nic...
- No mów.
- Nie.
 
Posty: 292
Dołączył(a): 4 wrz 2012, o 15:58

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

Postprzez onyx » 21 paź 2013, o 10:11

>>>Siedzi sobie baca i pilnuje wyciągu krzesełkowego. Siedzi, turyści jeżdżą, wszystko pod kontrolą. Nagle baca wstał i wyłączył wyciąg. Turystami bujnęło. Wiszą. Co sprytniejsi zleźli z wyciągu po słupach i lecą do bacy:
>>>- Baco, baco, co robicie? Zimno jest, tamci pozamarzają, puśćcie ten wyciąg!
>>>- Nie pusce!!!
>>>- Dlaczego?
>>>- Ktoś pedzioł do mnie "ch..u."!
>>>- Baco, niemożliwe, tu jest dużo turystów z zagranicy, pewnie ktoś powiedział do was "How do You do", czyli "jak się macie"!
>>>- A moze. dobze, pusce wyciąg.
>>>Baca puścił wyciąg i siedzi. Myśli i mruczy pod nosem:
>>>- Chałdujudu. Chałdujudu. Chałdujudu. Moze i tok. ale dlacego dodoł złamany?
Prawda w relacji i ochrona,to co było nie istnieje,ale ma na dzisiaj wpływ.
Avatar użytkownika
 
Posty: 2648
Dołączył(a): 11 wrz 2012, o 10:44

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

Postprzez Jedras » 21 paź 2013, o 11:28

Suchar jak się patrzy:
Rozmowa dwóch sklerotyków:
- Znasz Kowalskiego?
- A jak się nazywa?
- Kto?
Avatar użytkownika
 
Posty: 1692
Dołączył(a): 4 wrz 2012, o 19:50
Lokalizacja:

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

Postprzez sanostol » 21 paź 2013, o 16:11

Dlaczego bezdomny przegrywa ciągle w tysiąca?

Bo nie ma meldunku.
Avatar użytkownika
 
Posty: 67
Dołączył(a): 27 sie 2013, o 17:56
Lokalizacja: Tychy

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

Postprzez onyx » 22 paź 2013, o 22:51

Dwa tygodnie temu były moje czterdzieste urodziny, ale jakby nikt tego nie zauważył
Miałem nadzieję, że rano przy śniadaniu żona złoży mi życzenia, może nawet będzie miała jakiś prezent ..
Nie powiedziała nawet "cześć kochanie", nie mówiąc już o życzeniach.
Myślałem, że chociaż dzieci będą pamiętały - ale zjadły śniadanie, nie odzywając się ani słowem.
Kiedy jechałem do pracy, czułem się samotny i niedowartościowany.
Jak tylko wszedłem do biura, sekretarka złożyła mi życzenia urodzinowe i od razu poczułem się dużo lepiej - ktoś pamiętał.
Pracowałem do drugiej. Około drugiej sekretarka weszła i powiedziała:
-Dzisiaj jest taki piękny dzień, w dodatku są pana urodziny, może zjemy gdzieś razem obiad?
Zgodziłem się - to była najmilsza rzecz, jaka od rana usłyszałem.
Poszliśmy do cudownej restauracji, zjedliśmy obiad w przyjemnej atmosferze i wypiliśmy po lampce wina.
W drodze powrotnej do biura sekretarka powiedziała:
- Dzisiaj jest taki piękny dzień. Czy musimy wracać do biura?
Właśnie.
Ona..
No to chodźmy do mnie - zaproponowała .
U niej wypiliśmy jeszcze po lampce koniaku, porozmawialiśmy chwilę, a ona zaproponowała:
- Czy nie masz nic przeciwko temu, jeśli pójdę do sypialni przebrać się w coś wygodniejszego?
- Jasne - zgodziłem się bez wahania.
Poszła do sypialni, a po kilku minutach wyszła.....
...niosąc tort urodzinowy razem z moja żona, dziećmi i teściową.
Wszyscy śpiewali "Sto lat". a ja k...a, siedziałem na kanapie...
... w samych skarpetkach.
Prawda w relacji i ochrona,to co było nie istnieje,ale ma na dzisiaj wpływ.
Avatar użytkownika
 
Posty: 2648
Dołączył(a): 11 wrz 2012, o 10:44


Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

Postprzez wójek » 23 paź 2013, o 19:21

każde miasto ma swojego bohatera, ostatnio będąc w łodzi miałem okazję spotkać tamtejszego bohatera:

Obrazek
 
Posty: 252
Dołączył(a): 18 wrz 2012, o 19:35

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

Postprzez Jedras » 24 paź 2013, o 21:41

Na ławce w parku siedzi smutny facet, w ręku trzyma butelkę. Siedzi i tylko w nią patrzy. Siedzi tak godzinę. Nagle do jego ławki podchodzi dresiarz, rozwala się obok, zabiera facetowi flaszkę, wypija jednym łykiem zawartość i beka potężnie.
Smutny dotąd mężczyzna zaczyna płakać.
- Stary, nie becz, żartowałem - mówi zakłopotany dresiarz.
- Chodź, tu obok jest monopolowy, kupię ci nową flaszkę.
- Nie o to chodzi - tłumaczy mężczyzna. - Nic mi się nie udaje. Zaspałem i spóźniłem się na bardzo ważne spotkanie. Moja firma nie podpisała kontraktu, więc szef mnie wywalił. Wychodząc z firmy zobaczyłem, że ukradli mi samochód, więc wziąłem taksówkę do domu. Kiedy taksówka odjechała, zorientowałem się, że zostawiłem w niej portfel ze wszystkimi dokumentami. A w domu - co? W domu moja żona zdradza mnie z najlepszym przyjacielem! Postanowiłem więc popełnić samobójstwo. Przygotowałem sobie truciznę... i nagle przychodzi ciul, który mi ją wypija!
Avatar użytkownika
 
Posty: 1692
Dołączył(a): 4 wrz 2012, o 19:50
Lokalizacja:

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

Postprzez uve » 24 paź 2013, o 22:14

Siedzi żul na ławce w parku. Jednocześnie pije denaturat i wali konia i nagle mówi:
- Eh, nie ma to jak dziwki i szampan.
 
Posty: 544
Dołączył(a): 4 wrz 2012, o 12:29
Lokalizacja: Tarnów

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

Postprzez giżut » 25 paź 2013, o 11:18

Idzie facet przez pustynię. Patrzy, a tam 2 Arabów zasuwa po piachu kajakiem. Zdumiony poleciał do najbliższej oazy, znalazł posterunek policji. Wpada do środka i od drzwi już krzyczy:
- Panie Komendancie! Straszne rzeczy! 2 Arabów płynie kajakiem po pustyni!
- Proszę się nie martwić - rzecze Komendant - wysłaliśmy w pogoni 2 motorówki
 
Posty: 105
Dołączył(a): 21 wrz 2012, o 08:45

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

Postprzez giżut » 25 paź 2013, o 11:23

Wjeżdża chłop do wsi wozem w konia, z węglem. Staje na środku wsi i krzyczy: Węgieeel, węgieeel przywiooozłeeem!! A koń się obraca i mówi: "taaa, kurwa, ty przywiozłeś".
 
Posty: 105
Dołączył(a): 21 wrz 2012, o 08:45

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

Postprzez Jaaasiek » 26 paź 2013, o 21:06

Tolerancyjny jestem bardzo, ale to się chyba nigdzie indziej nie nadaje...

http://www.pudelek.pl/artykul/60294/stu ... h_kolegow/
Obrazek
Avatar użytkownika
 
Posty: 1702
Dołączył(a): 4 wrz 2012, o 11:36

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

Postprzez Granik » 27 paź 2013, o 00:38

Jaaasiek napisał(a):Tolerancyjny jestem bardzo, ale to się chyba nigdzie indziej nie nadaje...

http://www.pudelek.pl/artykul/60294/stu ... h_kolegow/

w moje k***a urodziny oO


tyle wygrać! :lol:
 
Posty: 185
Dołączył(a): 4 wrz 2012, o 14:29

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do FORUM


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 58 gości