Strona 1 z 9
Koniec KaeNŻetu

Napisane:
7 lis 2014, o 17:56
przez radush
Re: Koniec KaeNŻetu

Napisane:
7 lis 2014, o 18:15
przez 3426
Szkoda

Myślałem że jeszcze nagrają jakąś płytę no to Kazik dawaj te DVD Występ czas wydać
Re: Koniec KaeNŻetu

Napisane:
7 lis 2014, o 18:38
przez kezlok
No cóż. do dupy. wydaje się, że ta decyzja jest nagła, bo sam zamieszczałem wywiad Kazika bodajże z Londynu z obecnej pomarańczowej i mówił tam o planach knżetu, że w grudniu się zbierają na komponowanie nowego materiału, a potem trasa koncertowa. Szkoda, szczególnie, że dla mnie knż zawsze był najciekawszy z projektów okołokazikowych, a koncerty nawet w obecnych czasach to były petardy. I tym bardziej szkoda, bo widać, że chłopaki myśleli o nowej płycie. Ech

Re: Koniec KaeNŻetu

Napisane:
7 lis 2014, o 19:38
przez SafeMan
Straszne wieści.

Szczerze liczyłem, że KNŻ pozostanie drugim najważniejszym projektem Kazika już do końca. Kazik mówił kiedyś, że super by było wydawać co dwa lata na zmianę płytę Kultu i KaeNŻetu. No nic, może jeszcze się reaktywują. Za to wierzę, że co jakiś czas mogą się zdarzać pojedyncze występy w tym składzie, gdyż widać, że wcale nie mają ochoty kończyć.
Re: Koniec KaeNŻetu

Napisane:
7 lis 2014, o 20:29
przez amerykanin
Brać Lipe zamiast Litzy i jazda z koksem.
Nie ma ludzi niezastąpionych, no może oprócz jednego.
Re: Koniec KaeNŻetu

Napisane:
7 lis 2014, o 20:42
przez Jedras
Paaanie - z Lipą byłaby lipa:P Mnie przede wszystkim szkoda koncertów bo Knż i tak nie nagrałby drugiego PPP.. A koncerty grali eleganckie:)
Re: Koniec KaeNŻetu

Napisane:
7 lis 2014, o 21:25
przez donkey
No to wykrakałem

... chociaż Skawy nie biorą

. Może by tak Banana przyjąć

.
Z drugiej strony, ostatnia płyta KNŻtu była jakaś bez serca (z małymi wyjątkami), takie rzemiosło.
Re: Koniec KaeNŻetu

Napisane:
7 lis 2014, o 21:58
przez nazywoalenazywo
Zła wiadomość. Historia się lubi powtarzać. Ale może zamiast "Kazik Na Żywo" pozostałą ekipę przemianować na "Kazik" i zrobić jakiś nowy materiał, może nie tak mocny gitarowo, ale zawsze by było coś innego w zamian, tym bardziej że ostatnia autorska płyta samego Kazika pochodzi z 2005 roku... Rzeczywiście z Litzą grają super, chociaż okres z Olaffem nie uważałem za zły (te wstawki elektroniczne, sample, nowe solówki gitarowe były ciekawe na swój sposób, w sumie to na koncertowym "występie" było miejscami więcej poweru niż na ostatniej studyjnej płycie Knż z Litzą). Szkoda jednak, że tak radykalnie stawiają sprawę i tak nagle i niespodziewanie kończą działalność, zwłaszcza że były zapowiedzi że zaczynają pracować nad czymś nowym.
Re: Koniec KaeNŻetu

Napisane:
7 lis 2014, o 22:32
przez KULTowyTOMASZ
To ja czekam na DVD z Występu ! oraz parę pobliskich koncertów na Podkarpaciu

Re: Koniec KaeNŻetu

Napisane:
7 lis 2014, o 22:38
przez donkey
KULTowyTOMASZ napisał(a):To ja czekam na DVD z Występu ! oraz parę pobliskich koncertów na Podkarpaciu

To może jak to ma być koniec - zorganizować koncert w Spodku i wydać z niego DVD. Można by odgrzać takie piosenki jak:
- Tak się robi historię
- Mama prosiła
- sto rubli

i jakieś inne kwiatki

.
P.S. Aby to się nieskończyło jak z BS i innymi gwiazdami niemieckimi

. Skoro historia sie lubi powtarzać, to Litza może w maju

zechcieć powrócić do zespołu

.
Re: Koniec KaeNŻetu

Napisane:
7 lis 2014, o 22:40
przez tysiok
I co ? Za pięć lat znów reaktywacja bo się Robercikowi odmieni ?
Niech chociaż doda ,że to ostateczna ostateczność. Tak się nie robi historii.
Ogólnie zła wiadomość. Pozdrawiam KNŻ

Re: Koniec KaeNŻetu

Napisane:
7 lis 2014, o 22:48
przez artek
no cóż, ostatnia płyta mocno bez szału, zarówno tekstowo jak i muzycznie, wszystko dalekie od dawnego zajebistego Kaenżetu
jak to kiedyś powiedział Titus o Arce Noego (papież jeszcze żył wtedy) - Litza wiedział jak się wstrzelić w koniunkturę
co do Lux - niech tam sobie chłopak robi tą swoją kapelę dla licealistów i inne festy
jak to miało być kosztem KNŻ to bez łaski, wiadomo gdzie był położony punkt ciężkości
nie ma tego złego, może Kazo teraz bardziej zaangażuje się w KULT
Re: Koniec KaeNŻetu

Napisane:
7 lis 2014, o 23:08
przez SafeMan
artek napisał(a):co do Lux - niech tam sobie chłopak robi tą swoją kapelę dla licealistów i inne festy
jak to miało być kosztem KNŻ to bez łaski, wiadomo gdzie był położony punkt ciężkości
Popieram, Luxtorpeda nijak się ma do poziomu KNŻ.
Re: Koniec KaeNŻetu

Napisane:
7 lis 2014, o 23:25
przez kolodent
Chujnia że boli, chyba najgorsza wiadomość ostatnio. Moher woli własny skład - ok. rozumiem, zawsze lepiej być liderem niż jednym z trybików. Ale dlaczego z tego powodu KNŻ ma umierać ? Znaleźć jakiegoś kozaka-wymiatacza na ostro i jazda z koksem, nie godzi się tak, nie godzi... :/
ogłaszam bojkot konsumencki, nie bedem kupować żadnych płyt Kulta dopóki nie zostanie wydana nowa płyta KNŻ

Re: Koniec KaeNŻetu

Napisane:
7 lis 2014, o 23:37
przez kazikomianiak
Mam nadzieję, że chociaż na tej ostatniej trasie sporo miast zaliczą, do których będzie się można wybrać... Najgorsza wiadomość miesiąca no, ale co zrobić? No nic nie zrobisz .. ;/
Re: Koniec KaeNŻetu

Napisane:
7 lis 2014, o 23:38
przez wb83
Z nagrywaniem płyt niech dadzą sobie spokój, wystarczyłaby jakaś krótka trasa raz do roku i byłoby fajnie. Szkoda że to koniec

Re: Koniec KaeNŻetu

Napisane:
8 lis 2014, o 00:02
przez canalos
artek napisał(a):no cóż, ostatnia płyta mocno bez szału, zarówno tekstowo jak i muzycznie, wszystko dalekie od dawnego zajebistego Kaenżetu
jak to kiedyś powiedział Titus o Arce Noego (papież jeszcze żył wtedy) - Litza wiedział jak się wstrzelić w koniunkturę
co do Lux - niech tam sobie chłopak robi tą swoją kapelę dla licealistów i inne festy
jak to miało być kosztem KNŻ to bez łaski, wiadomo gdzie był położony punkt ciężkości
nie ma tego złego, może Kazo teraz bardziej zaangażuje się w KULT
a to niby teraz się nie angażuje?
Info o końcu mega chujowe
Re: Koniec KaeNŻetu

Napisane:
8 lis 2014, o 00:21
przez emii
Zasmuciłam się:( pamiętam jak byłam na pożegnalnym KnŻ we Wrocku i pamiętam co wtedy czułam, marzyłam o tym, żeby jeszcze grali ze sobą i jak usłyszałam o reaktywacji to cieszyłam się jak dziecko. Ja rozumiem, że cały skład jest ważny ale przecież można jednego członka zastąpić(wiadomo tylko jeden jest niezastąpiony;) )
Powinni grać dalej, mam nadzieję, że Kazik jednak zmieni zdanie.
Re: Koniec KaeNŻetu

Napisane:
8 lis 2014, o 00:22
przez donkey
canalos napisał(a):artek napisał(a):no cóż, ostatnia płyta mocno bez szału, zarówno tekstowo jak i muzycznie, wszystko dalekie od dawnego zajebistego Kaenżetu
jak to kiedyś powiedział Titus o Arce Noego (papież jeszcze żył wtedy) - Litza wiedział jak się wstrzelić w koniunkturę
co do Lux - niech tam sobie chłopak robi tą swoją kapelę dla licealistów i inne festy
jak to miało być kosztem KNŻ to bez łaski, wiadomo gdzie był położony punkt ciężkości
nie ma tego złego, może Kazo teraz bardziej zaangażuje się w KULT
a to niby teraz się nie angażuje?
Info o końcu mega chujowe
Angażuje, tylko raczej po co miałby (hipotetycznie) się angażować w KNŻ, skoro Litza w każdej chwili może zostać papieżem (mamony). Teraz to przynajmniej sprawa jest jasna. Można się zająć Kultem
wyłącznie. Tak sobie myślę, zawsze czegoś szkoda, ale jak ten zespół wyglądał w 2014 - trasa w styczniu, a potem nic, to lepiej by to skończyć, bo to nienaturalne. Mi jakoś tego nie żal. Żal mi raczej chłopaków, Burza ma słuszne pretensje, a LItza jest wzorcowym przykładem katolika,taki hipokryta ze skrzydełkami. I chuj, mam to gdzieś. Niech Kult nam żyje sto lat. Tu bym się przejął.
P.S. Zatem się nie przejmujcie

. Głowy do góry

.
Re: Koniec KaeNŻetu

Napisane:
8 lis 2014, o 00:29
przez canalos
donkey napisał(a):canalos napisał(a):artek napisał(a):no cóż, ostatnia płyta mocno bez szału, zarówno tekstowo jak i muzycznie, wszystko dalekie od dawnego zajebistego Kaenżetu
jak to kiedyś powiedział Titus o Arce Noego (papież jeszcze żył wtedy) - Litza wiedział jak się wstrzelić w koniunkturę
co do Lux - niech tam sobie chłopak robi tą swoją kapelę dla licealistów i inne festy
jak to miało być kosztem KNŻ to bez łaski, wiadomo gdzie był położony punkt ciężkości
nie ma tego złego, może Kazo teraz bardziej zaangażuje się w KULT
a to niby teraz się nie angażuje?
Info o końcu mega chujowe
Angażuje, tylko raczej po co miałby (hipotetycznie) się angażować w KNŻ, skoro Litza w każdej chwili może zostać papieżem (mamony). Teraz to przynajmniej sprawa jest jasna. Można się zająć Kultem
wyłącznie. Tak sobie myślę, zawsze czegoś szkoda, ale jak ten zespół wyglądał w 2014 - trasa w styczniu, a potem nic, to lepiej by to skończyć, bo to nienaturalne. Mi jakoś tego nie żal. Żal mi raczej chłopaków, Burza ma słuszne pretensje, a LItza jest wzorcowym przykładem katolika,taki hipokryta ze skrzydełkami. I chuj, mam to gdzieś. Niech Kult nam żyje sto lat. Tu bym się przejął.
P.S. Zatem się nie przejmujcie

. Głowy do góry

.
Nie kumam tej jazdy po Litzy. Facet ma prawo do własnych wyborów. Grał był super przestał jest be. A tak naprawdę decyzję o końcu podjął Kazik. Jakby miał ciśnienie to by coś wymyślił, widocznie nie czuje potrzeby ciągnięcia tego projektu, pewnie też dlatego że Litza go tam dość mocno odciążał od liderowania a na horyzoncie nikogo takiego nie widzi.
Re: Koniec KaeNŻetu

Napisane:
8 lis 2014, o 00:35
przez donkey
canalos napisał(a):
Nie kumam tej jazdy po Litzy. Facet ma prawo do własnych wyborów. Grał był super przestał jest be. A tak naprawdę decyzję o końcu podjął Kazik. Jakby miał ciśnienie to by coś wymyślił, widocznie nie czuje potrzeby ciągnięcia tego projektu, pewnie też dlatego że Litza go tam dość mocno odciążał od liderowania a na horyzoncie nikogo takiego nie widzi.
Bez przesady, nie jeżdzę po nim, inni raczej też nie, to raczej stwierdzenie faktów jakiś tam. Burza też "pojechał". Dla mnie Lizta nigdy nie był super. W szczególności, jak grał, ale grał dobrze, więc nie rozumiem Twoich "pretensji". Tutaj raczej chodzi o to, że "zrobił w konia chłopaków" i jak pisałem ich mi żal.
Re: Koniec KaeNŻetu

Napisane:
8 lis 2014, o 01:10
przez emii
donkey napisał(a):Angażuje, tylko raczej po co miałby (hipotetycznie) się angażować w KNŻ, skoro Litza w każdej chwili może zostać papieżem (mamony). Teraz to przynajmniej sprawa jest jasna. Można się zająć Kultem
wyłącznie. Tak sobie myślę, zawsze czegoś szkoda, ale jak ten zespół wyglądał w 2014 - trasa w styczniu, a potem nic, to lepiej by to skończyć, bo to nienaturalne. Mi jakoś tego nie żal. Żal mi raczej chłopaków, Burza ma słuszne pretensje, a LItza jest wzorcowym przykładem katolika,taki hipokryta ze skrzydełkami. I chuj, mam to gdzieś. Niech Kult nam żyje sto lat. Tu bym się przejął.
P.S. Zatem się nie przejmujcie

. Głowy do góry

.
Tylko, że kawałki KnŻ na koncercie są tak zajebiste, że łzy mam w oczach jak sobie pomyślę, że już nie będą grali. Litza zachował się niefajnie, powinni go olać i wziąć kogoś innego, uważam, że zespół by na tym nie stracił.
Re: Koniec KaeNŻetu

Napisane:
8 lis 2014, o 01:25
przez donkey
emii napisał(a):donkey napisał(a):Angażuje, tylko raczej po co miałby (hipotetycznie) się angażować w KNŻ, skoro Litza w każdej chwili może zostać papieżem (mamony). Teraz to przynajmniej sprawa jest jasna. Można się zająć Kultem
wyłącznie. Tak sobie myślę, zawsze czegoś szkoda, ale jak ten zespół wyglądał w 2014 - trasa w styczniu, a potem nic, to lepiej by to skończyć, bo to nienaturalne. Mi jakoś tego nie żal. Żal mi raczej chłopaków, Burza ma słuszne pretensje, a LItza jest wzorcowym przykładem katolika,taki hipokryta ze skrzydełkami. I chuj, mam to gdzieś. Niech Kult nam żyje sto lat. Tu bym się przejął.
P.S. Zatem się nie przejmujcie

. Głowy do góry

.
Tylko, że kawałki KnŻ na koncercie są tak zajebiste, że łzy mam w oczach jak sobie pomyślę, że już nie będą grali. Litza zachował się niefajnie, powinni go olać i wziąć kogoś innego, uważam, że zespół by na tym nie stracił.
Tylko nie ma kogo za bardzo. Ja sobie żartowałęm z Bananem. TYa sytuacja raczej jest niemożliwa, ale on świetnie grał na gotarze i tam by sobie poradził bez problemu. Z drugiej strony, takie moje przemyślenia, że rozstanie Banana z KUltem nyło w wielkich emocjach (ja wtedy też tak reagowałem), a tutaj jak to wygląda, więc uważam, że nie powinno się mieć pretensji do Banana (mówię o Kaziku), a do Lizty mieć. Z trzeciej strony, to tylko marzenie ściętej głowy ny Banan sobie zagrał w KNŻ. Niestety.
Re: Koniec KaeNŻetu

Napisane:
8 lis 2014, o 09:38
przez artek
a ja bym widział na gitarze Wojtka Jabłońskiego
młody, zdolny gitarzysta, wniósł by wiele pozytywnej energii
no chyba, że jeszcze można rozważyć Janka Grudzińskiego

Re: Koniec KaeNŻetu

Napisane:
8 lis 2014, o 09:54
przez sevs
żadne zaskoczenie
dawno powinni go wykopać z kapeli a nie czekać aż ich oleje