KULT FORUM

Śledzi ktoś siatkarskie MŚ 2014? Ja osobiście żadnego meczu Polaków nie przegapiłem póki co i trzeba przyznać, że Hitchcock się musi wiele od nich uczyć, bo to co nam zaserwowali w ostatnich 3 meczach (Iran, Francja, Brazylia) to jest niesamowity ładunek emocji. Oglądać tylko z kardiochirurgiem w pobliżu.

Póki co jedynym takim negatywnym aspektem tych MŚ była wczorajsza postawa Brazylijczyków po meczu. Jednak jest to naród, który nie umie przegrywać z honorem i klasą. Szkoda, bo dla tej reprezentacji miałem szacunek jako jedynej wśród reprezentacji z tego kraju w grach zespołowych, ale po wczorajszym meczu mit prysł.

Dlatego też dzisiaj trzymam z całej sił kciuki za Rosjan (nawet pomijając fakt, że wygrana ruskich daje nam awans do półfinału).

No i mamy półfinał z pierwszego miejsca w grupie. Zagramy w nim z Niemcami. Swoją drogą ile trzeba mieć nerwów, żeby 4 mecze z rzędu wygrać 3:2???

Do sześciu razy sztuka .

Dla mnie strasznym frajerstwem wczoraj tak w ogóle to były gwizdy podczas hymnu narodowego Rosji. Animozje polityczne powinny być poza sportem, a zachowanie jednego siatkarza psychopaty nie powinno się odbijać na całej drużynie.

No i mamy too Warto było oglądać te mistrzostwa

Nie wiem czy ktoś wie, ale dzisiaj do Final Four Ligi Mistrzów weszły dwie polskie drużyny, Skra i Resovia )

http://sport.tvp.pl/19213294/resovia-do ... final-four

To sie chłopaki pozamiatają .Nie wiem na kgo postawic .

Mimo wszystko jednak obstawiam Resovię

Racja, Hitchcock powinien się uczyć od naszych siatkarzy (chociaż osobiście uważam, że bardziej od szczypiornistów, tam decydują ułamki sekundy, zresztą, kto widział ich mecze ten wie ). Wielkie brawa dla panów, którzy odnoszą takie sukcesy, na mistrzostwach, w Lidze Mistrzów. Już 27-ego mecze! Ja jednak obstawiał Skrę. Mam nadzieję, że piłkarze też się odrodzą.

Nie wiem czy ktoś oglądał, ale po horrorze w czwartym secie (z 22:19 dla Włochów do 25:22 dla nas )) zdobyliśmy Mistrzostwo Europy do lat 19 (3:1 w meczu)!!! Gratulacje!!

Nie wiedziałem, ale twoja wiadomość poprawiła mi humor

O chuj, ale zlaliśmy Ruskich!! Do -16, -17 i -20. Perfekcja dzisiaj.

Jakby kogoś interesowało, to nasza kadra "B" też ma zadatki na kardiologów. Właśnie dzisiaj wygrali trzeci mecz w Lidze Europy, po trzecim horrorze z rzędu i trzeci 3:2.

standardowo po polsku trzymali w napięciu do samego końca, but victory is ours : )

Dostaliśmy niezły zimny prysznic na LŚ, ale może to i dobrze, bo zbytnia pewność siebie i bycie faworytem nam nie służy zdecydowanie ))

Nasi idą jak burza, 8me zwycięstwo z rzędu (w tym jedno super cenne z Rosją) i w poniedziałek hicior z USA (jednak chyba Amerykanie w roli faworytów).

Ależ demolka w naszym wykonaniu!!! Po przegranym pierwszym secie USA praktycznie nie istniało na boisku, a w ostatnim secie prowadziliśmy nawet 18:7

Ważna wygrana i niesamowity pokaz siły naszej reprezentacji

Z Japonią wszystko zgodnie z planem, nerwowe 3:1 Wystarczą 2 sety z Włochami i mamy Puchar Świata tudzież kwalifikację na IO

Jednym meczem pogrzebać 10 wygranych z rzędu... Nosz kurwa załamka

No niestety wszystkie wygrane wobec tej jednej porażki przestały mieć jakiekolwiek znaczenie.
Ale na pocieszenie można dodać, że będą jeszcze dwie okazje na zapewnienie sobie kwalifikacji na IO 2016 i miejmy nadzieję, że nastąpi to już przy pierwszym podejściu, bodajże w Portugalii

No to zdobyliśmy kwalifikację olimpijską....

??? Przecież ten turniej jej nie dawał!
Turniej w Berlinie będzie walką o kwalifikację. ME to mecze "o pietruchę", jeśli brać pod uwage kwalifikacje olimpijskie.
Nie bądź jak pierdyliard hejterów na łonetach i innych Jeszcze pojadą do Rio, zobaczysz

To ja nie wiedziałem, bo pamiętam z 2014 roku jak podawali, że zwycięzcy mistrzostw kontynentu mają z automatu miejsce w IO.

"Na igrzyska w Rio dostaną się także dwie najlepsze drużyny męskiej i żeńskiej edycji Pucharu Świata, która zostanie rozegrana w przyszłym roku, ponadto pewny udział w turnieju olimpijskim ma pięciu triumfatorów mistrzostw kontynentalnych oraz Brazylia."

W każdym razie nie hejtuję, jest mi przykro bo pokładałem wielkie nadzieje Ja zawsze jestem z naszymi kadrami na dobre i na złe, czasem trochę poszydzę, ale zawsze włączam następny mecz choćby był to mecz z taką potęgą jak Gibraltar.

Owszem, tak miało być. Niestety, (albo "stety"), FIVB zmieniła zdanie i teraz nie jest to oczywiste, że ME ma bilet do Rio. Podobno znów zanosi się na "zmianę zdania" przez FIVB odnośnie mistrzów kontynentów i ich udziału w IO. FIVB przypomina mi nieco FIFA...
Swoją drogą, szkoda punktu ewidentnie niełusznie przyznanego Słoweńcom po nadepnięciu na linię... To był ostatni set i b. ważny punkt.
I ja jestem zawsze "z naszymi". Nawet z "kopaczami", choć meczy nie oglądam. Kiedyś, po nieudanych eliminacjach do MŚ w Brazylii, obiecałem sobie, że następny mecz z udziałem poskiej repry w kopaną, obejrzę dopiero z jakiejś większej imprezy. Teraz już wiem, że będzie to mecz z ME, w przyszłym roku

Powtarzam po raz kolejny - ocipieję kiedyś przez tą reprezentację i zamkną mnie u czubków... Horror jakiego dawno nie było, upadek, klęska i niesamowite odrodzenie. Wbiliśmy Niemcom w Berlinie, do tego wyjebaliśmy ich z igrzysk Coś pięknego.

Teraz czekamy na Tokio, ale szansa na IO bardzo realna!