Strona 4 z 10

Re: Worek na negatywną energię...

PostNapisane: 12 paź 2012, o 13:25
przez artek
14 dzień sprawy idą źle, 14 dzień postępują zmiany w głowie :cry:

Re: Worek na negatywną energię...

PostNapisane: 12 paź 2012, o 13:38
przez ido
artek napisał(a):14 dzień sprawy idą źle, 14 dzień postępują zmiany w głowie :cry:


Po każdym wydarzeniu w życiu zmiany postępują w głowie ;) będzie dobrze... albo i nie...

Re: Worek na negatywną energię...

PostNapisane: 13 paź 2012, o 14:19
przez redhead
ido napisał(a):...będzie dobrze....

http://www.youtube.com/watch?v=ntP6E5oK63U

==================
@Ido
urzekła mnie Twoja historia ;)
pozdr

Re: Worek na negatywną energię...

PostNapisane: 13 paź 2012, o 18:03
przez Jen
ido napisał(a):spotykam na swojej drodze schizofreników, zaburzonych psychicznie, niepełnosprawnych i innych patologii...

Stawianie niepełnosprawności obok schizofreników i innych patologii imho jest dużym błędem i jestem pewna, że znajdzie się tutaj wiele osób, które się ze mną zgodzą. Jeśli to dla Ciebie jedno i to samo, to ja nie mam więcej pytań, choć liczę, że to jedynie niefortunne sformułowanie.

Re: Worek na negatywną energię...

PostNapisane: 13 paź 2012, o 18:57
przez Jen
Krzysieq napisał(a):
Jen napisał(a):A ja tu kiedyś znalazłam strasznie nienormalnego nie męża.

Ja natomiast znalazłem tu całkiem nienormalną nie-żonę i dobrze mi z Nią. :P

Jesteście jedną z 2 par o których mi teraz na forum wiadomo i powiedziałabym raczej, ze stanowicie wyjątek. Poza tym, Twoja nie-żona jest raczej pozytywnie zakręcona z 100% pozytywnym przekazem, a nie nienormalna :)
Każdy ma swoją historię do opowiedzenia... ja mam taką, Ty masz inną ;)

Re: Worek na negatywną energię...

PostNapisane: 13 paź 2012, o 20:19
przez Jedras
A ja już teraz wiem, że jutro będę miał mega kaca:P

Re: Worek na negatywną energię...

PostNapisane: 13 paź 2012, o 21:13
przez onyx

Re: Worek na negatywną energię...

PostNapisane: 14 paź 2012, o 00:27
przez oksymoron
redhead napisał(a):
ido napisał(a):...będzie dobrze....

http://www.youtube.com/watch?v=ntP6E5oK63U

Nim kliknąłem w linka, spodziewałem się tego.

Re: Worek na negatywną energię...

PostNapisane: 14 paź 2012, o 10:54
przez lia_nailo
Jen napisał(a):
ido napisał(a):spotykam na swojej drodze schizofreników, zaburzonych psychicznie, niepełnosprawnych i innych patologii...

Stawianie niepełnosprawności obok schizofreników i innych patologii imho jest dużym błędem i jestem pewna, że znajdzie się tutaj wiele osób, które się ze mną zgodzą. Jeśli to dla Ciebie jedno i to samo, to ja nie mam więcej pytań, choć liczę, że to jedynie niefortunne sformułowanie.

zgadzam się!

Re: Worek na negatywną energię...

PostNapisane: 14 paź 2012, o 16:18
przez I.W.O.
Jen napisał(a):
ido napisał(a):spotykam na swojej drodze schizofreników, zaburzonych psychicznie, niepełnosprawnych i innych patologii...

Stawianie niepełnosprawności obok schizofreników i innych patologii imho jest dużym błędem i jestem pewna, że znajdzie się tutaj wiele osób, które się ze mną zgodzą. Jeśli to dla Ciebie jedno i to samo, to ja nie mam więcej pytań, choć liczę, że to jedynie niefortunne sformułowanie.


Choroba to choroba. Schizofrenik też nie jest w niczym "gorszy", może ma mniejsze możliwości i pewne ograniczenia. Podobnie niepełnosprawny ruchowo. Niefortunnym jest raczej użycie przez ido słowa "patologia", nacechowanego negatywnie.

Re: Worek na negatywną energię...

PostNapisane: 14 paź 2012, o 20:34
przez ido
Nie jest dla mnie jedno i to samo... :) ja spotykam takie osoby... ale to nie znaczy wcale nic złego :) bo ja mam dystans do siebie, a jestem jedną z nich... a patologia, dla mnie to codzienność, z którą się spotykam. Studia na których jestem. Moja osoba, mój stan fizyczny i psychiczny sprawia iż wiem, że kto jak kto, ale nie robię nic złego w tym, co myślę i mówię. A, że spotykam różnych ludzi w swoim życiu, to według mnie nie dzieje się nic złego, w tym co piszę... bo uważam, że trzeba mieć dystans do siebie przede wszystkim!:)

Re: Worek na negatywną energię...

PostNapisane: 17 paź 2012, o 20:48
przez uve
uve napisał(a):
kroy napisał(a):Nie chce mi się pisać tej pracy magisterskiej, kurwa.....


Najgorzej jest zacząć, potem jak się już ruszy jakoś to wszystko się zazębia i lecą strony, podrozdziały, rozdziały


Cofam moje słowa sprzed miesiąca i dołączam się do kroya
Też mi się nie chce pisać magisterki mimo, że mi zostało już ok. 5 stron

Re: Worek na negatywną energię...

PostNapisane: 18 paź 2012, o 02:05
przez kroy
uve napisał(a):
uve napisał(a):
kroy napisał(a):Nie chce mi się pisać tej pracy magisterskiej, kurwa.....


Najgorzej jest zacząć, potem jak się już ruszy jakoś to wszystko się zazębia i lecą strony, podrozdziały, rozdziały


Cofam moje słowa sprzed miesiąca i dołączam się do kroya
Też mi się nie chce pisać magisterki mimo, że mi zostało już ok. 5 stron


Przez tą zasraną pracę każdy kto wchodzi na forum i patrzy kto założył wątek myśli, że jestem smutasem :D

Re: Worek na negatywną energię...

PostNapisane: 18 paź 2012, o 19:56
przez Jedras
Ale mnie korzonki napierdalają:/

Re: Worek na negatywną energię...

PostNapisane: 25 paź 2012, o 20:03
przez Jedras
No i pierwsza stłuczka w tym roku - trzeba bulić za zderzak w civicu:(

PostNapisane: 31 paź 2012, o 03:08
przez oksymoron
Mogłem kupić więcej piwa :-(

Re: Worek na negatywną energię...

PostNapisane: 31 paź 2012, o 12:32
przez kroy
Oksy, w koncu ktoś ma jakiś poważny problem ;)

Re: Worek na negatywną energię...

PostNapisane: 1 lis 2012, o 21:57
przez Jaaasiek

Re: Worek na negatywną energię...

PostNapisane: 1 lis 2012, o 22:14
przez ido

Re: Worek na negatywną energię...

PostNapisane: 2 lis 2012, o 19:10
przez oksymoron
kroy napisał(a):Oksy, w koncu ktoś ma jakiś poważny problem ;)

Chyba faktycznie poważny. Właśnie znalazłem w folderze ze spamem wiadomość "Sprawdź czy jesteś alkoholikiem!"...

Z innej beczki: coś mnie pobolewa z prawej strony, jakby wątroba. Hmm, zaraz zaraz....

Re: Worek na negatywną energię...

PostNapisane: 3 lis 2012, o 00:50
przez I.W.O.
oksymoron napisał(a):
kroy napisał(a):Oksy, w koncu ktoś ma jakiś poważny problem ;)

Chyba faktycznie poważny. Właśnie znalazłem w folderze ze spamem wiadomość "Sprawdź czy jesteś alkoholikiem!"...

Z innej beczki: coś mnie pobolewa z prawej strony, jakby wątroba. Hmm, zaraz zaraz....


Nie wyciągajmy pochopnych wniosków!

Re: Worek na negatywną energię...

PostNapisane: 3 lis 2012, o 01:05
przez ŁabęćDeZet
Ja pierdole...już od nikogo niczego nie można wymagać? Żeby płytki położyć poziomo gdy ja chciałem pionowo? Rysuje coś taki glazurnik na ścianach a potem nie wie co tam sobie napisał i narysował...

Re: Worek na negatywną energię...

PostNapisane: 25 gru 2012, o 13:41
przez LUCAS
masakra auto kupione 2 dni temu i pierwszy row zaliczony

oj byla slizgawica wczoraj

Re: Worek na negatywną energię...

PostNapisane: 25 gru 2012, o 13:58
przez Jaaasiek
No i ryj obity, ale żebym jeszcze pamiętał kto....

PostNapisane: 26 sty 2013, o 02:46
przez oksymoron
Dwa razy pisałem w tym wątku na nowym forum, i za każdym razem post wyglądał tak:
oksymoron napisał(a):Mogłem kupić więcej piwa :-(

I znowu to samo, a do sklepu nie chce mi się iść. Mam jeszcze pół Dębowego, i czuję że zakoszę to jedno chujowe Tyskie z puszki co zostało w lodówce (choć nie moje).