artek napisał(a): Po wypowiedzi Kazika, w której dziękuje wszystkim za troskę, równocześnie wskazując, że jej nie potrzebuje, widać ewidentnie zmianę nastawienia chociażby TVN. Każdy materiał dot. PR III, emitowany przez ostatni tydzień, zawierał fragment teledysku, ale już ostatnie wydania weekendowe Faktów, były pozbawione tegoż.
Thorgal napisał(a):
I po drugie: Zagłosuję na kolesia antyPiS. Wszystko jedno którego (wylosuję), ale by nie wygrał Duda.
To było słabe. Reszta fajna i wesoła z dystansem i poczuciem humoru.
kastapianistow napisał(a):artek napisał(a): Po wypowiedzi Kazika, w której dziękuje wszystkim za troskę, równocześnie wskazując, że jej nie potrzebuje, widać ewidentnie zmianę nastawienia chociażby TVN. Każdy materiał dot. PR III, emitowany przez ostatni tydzień, zawierał fragment teledysku, ale już ostatnie wydania weekendowe Faktów, były pozbawione tegoż.
Wnioskujesz, że gdyby Kazik nie udzielił tego wywiadu lub udzielił wywiadu o innej zawartości, to TVN dalej przy każdej wzmiance o PR3 zapodawałby fragmenty Bólu?
artek napisał(a):kastapianistow napisał(a):artek napisał(a): Po wypowiedzi Kazika, w której dziękuje wszystkim za troskę, równocześnie wskazując, że jej nie potrzebuje, widać ewidentnie zmianę nastawienia chociażby TVN. Każdy materiał dot. PR III, emitowany przez ostatni tydzień, zawierał fragment teledysku, ale już ostatnie wydania weekendowe Faktów, były pozbawione tegoż.
Wnioskujesz, że gdyby Kazik nie udzielił tego wywiadu lub udzielił wywiadu o innej zawartości, to TVN dalej przy każdej wzmiance o PR3 zapodawałby fragmenty Bólu?
Tak...
kastapianistow napisał(a):Kazimierz dał spróbować no i chyba się nie udało albo stało się niemożliwe (stało się gorzej) skoro publicznie deklaruje, że głos odda przeciwko obecnemu prezydentowi.
Na marginesie - mogę się mylić, gdyż Kazimierzowi może nie odpowiadać jeno Prezydent i Prezes a cała reszta z Suskim na czele jest git,
kastapianistow napisał(a):
Na marginesie - mogę się mylić, gdyż Kazimierzowi może nie odpowiadać jeno Prezydent i Prezes a cała reszta z Suskim na czele jest git,
kastapianistow napisał(a):artek napisał(a):[Po wypowiedzi Kazika, w której dziękuje wszystkim za troskę, równocześnie wskazując, że jej nie potrzebuje, widać ewidentnie zmianę nastawienia chociażby TVN. Każdy materiał dot. PR III, emitowany przez ostatni tydzień, zawierał fragment teledysku, ale już ostatnie wydania weekendowe Faktów, były pozbawione tegoż.
Wnioskujesz, że gdyby Kazik nie udzielił tego wywiadu lub udzielił wywiadu o innej zawartości, to TVN dalej przy każdej wzmiance o PR3 zapodawałby fragmenty Bólu?
Tak...
Dobre. Naprawdę dobre.
kastapianistow napisał(a):
Wnioskujesz, że gdyby Kazik nie udzielił tego wywiadu lub udzielił wywiadu o innej zawartości, to TVN dalej przy każdej wzmiance o PR3 zapodawałby fragmenty Bólu?
jarekg napisał(a):Każdy słyszy to co usłyszeć chce.
jarekg napisał(a):Nie wiem, kiedy dokładnie ta piosenka zagościła na antenie Trójki. Ale cenzura przestała działać w kwietniu 1990 roku. A to, że tekst można było nagrać i album został wydany wcale nie oznaczało, że piosenki nie można było wycofać z anteny. Ale to taka dygresja, która nie musi dotyczyć tej konkretnej sytuacji.
artek napisał(a):Tu nie chodzi o zabiegi cenzury, tylko o działanie nadgorliwych.
jarekg napisał(a):artek napisał(a):Tu nie chodzi o zabiegi cenzury, tylko o działanie nadgorliwych.
Dlatego poczyniłem zastrzeżenie, że w pierwszych miesiącach 1990 roku to nie musiało być "działanie nadgorliwych", tylko jeszcze efekt cenzury. Akurat dobrze siedzę w cenzurze w filmie i wiem, że niektóre filmy wycofywano z kin po jednym albo dwóch dniach rozpowszechniania (mimo, że była zgoda na ich wyświetlanie), albo wycinano konkretne sceny z filmów już pokazywanych w kinach (bo po fakcie coś się cenzorowi nie spodobało i nakazał takie ingerencje). Ale, tak jak pisałem, to tylko dygresja, które nie musi dotyczyć tej sytuacji.
jarekg napisał(a):Natomiast miałbym może taką prośbę o powstrzymanie się od ocen, zwłaszcza negatywnych, dotyczących ludzi pracujących w Trójce w latach 80. Inne czasy, inne sytuacje, inne problemy i inne wybory życiowe. Ja osobiście nie żyłem w systemie totalitarnym, więc siłą rzeczy nie oceniam poszczególnych decyzji ludzi, którzy w takim ustroju musieli funkcjonować. Inna sprawa, że gdyby na przykład Mann, Niedźwiecki czy Kaczkowski w latach 80. rzucili papierami i odeszli, to po pierwsze - mogliby mieć problem ze znalezieniem innej roboty, po drugie - na ich miejsce przyszedłby pewnie jakiś partyjniak, który puszczałby muzykę "po linii".
Horst Uhlke napisał(a):
A zatem - rozumiejąc ich motywację która jednak miała swoją cenę - mówiłem tylko o tym, że ich obecne "występy w obronie wolności" są kompletnie niewiarygodne i wręcz śmieszne, pomijając już fakt, że są w wieku emerytalnym i niczym już teraz nie ryzykują.
jarekg napisał(a):Każdy słyszy to co usłyszeć chce.
artek napisał(a):
To jest obrona stanu posiadania co najwyżej. PO 30 lub więcej latach pracy, uważają że im się to po prostu należy. Baa, nawet nic o nich nie można powiedzieć, bo to odczytywane jest jako ataki personalne. Mają za sobą rzeszę "słuchaczy", która stanie #muremza. To są dorozumiane immunitety, bazują na swoistej "legendzie".
artek napisał(a):kastapianistow napisał(a):
Wnioskujesz, że gdyby Kazik nie udzielił tego wywiadu lub udzielił wywiadu o innej zawartości, to TVN dalej przy każdej wzmiance o PR3 zapodawałby fragmenty Bólu?
Tak...
Dobre. Naprawdę dobre.
Horst Uhlke napisał(a):Pełna zgoda - historia z piosenką Kazika posłużyła im tylko jako pretekst do rozwinięcia sztandaru "walki o wolność słowa" a w rzeczywistości chodzi o ten stan posiadania, układy i pozycję (krótko mówiąc: polityka). Lekko wcześniej Mann się przeszacował i musiał odejść. Teraz jednak jest większa akcja, która jednak - jak sądzę - zakończy się "wiekim powrotem gwiazd", zwłaszcza po powołaniu Strzyczkowskiego na szefa trójki i jego przeprosinach.
Ten powrót to dla mnie żadne zaskoczenie bo na publicznej pępowinie stare gwiazdy będą miały na pewno lepiej niż w niepewnym bycie radiowym zakładanym przez Manna i Jethon - nota bene w tej sytuacji nie wiadomo, czy ta nowa stacja w ogóle zaistnieje.
kastapianistow napisał(a):
Nie wiem niestety o czym pisały ww. przez Ciebie osoby i prawdę mówiąc ch** mnie to obchodzi
Ale skoro tak napisały, jak przytoczyłeś, to śmiem twierdzić, że trzeba się z koniem na łeb zamienić, aby uwierzyć lub mieć nawet ostry cień wiary i nadziei, że Staszewski włączyłby się w jakieś ruchawki.
Ale skoro wywlokłeś ten temat ponownie to teraz bardziej jasno: Uważam, że temat Trójki jak każdy gorący (a ten wyjątkowo gorący) temat powoli "kończył się". Ty twierdzisz, przytoczę: Po wypowiedzi Kazika, w której dziękuje wszystkim za troskę, równocześnie wskazując, że jej nie potrzebuje, widać ewidentnie zmianę nastawienia chociażby TVN. Każdy materiał dot. PR III, emitowany przez ostatni tydzień, zawierał fragment teledysku, ale już ostatnie wydania weekendowe Faktów, były pozbawione tegoż. Gwoli wyjaśnienia - wywiad był w piątek rano. I jakoś do wieczornych faktów zmiany nastawienia nie zauważyłem - Ból leciał. Zastrzegam - nie oglądałem live, ale teraz sprawdziłem
artek napisał(a):
Weekendowe to nie piątkowe.
jarekg napisał(a):[
W ogóle trochę mnie denerwuje oskarżanie byłych dziennikarzy Trójki o obronę tylko i wyłącznie swoich pozycji. Być może w tym momencie wychodzą na jaw resztki idealizmu, które gdzieś tam jeszcze w sobie mam, ale nie sądzę, że takie powody za tym stoją. Zostały naruszone pewne pryncypia i reguły gry. I to jest protest przeciwko temu. Tak ja sobie to tłumaczę. A ponieważ ta władza lubi zmieniać reguły gry w trakcie jej trwania, więc cóż się dziwić, że następują takie protesty i demonstracyjne odejścia z pracy? Mówi się o Mannie i Kaczkowskim, że są w wieku emerytalnym, więc niczym nie ryzykują. No chwileczkę, oprócz nich odeszło z Trójki jeszcze kilkudziesięciu dziennikarzy, którzy w wieku emerytalnym nie są. To co, oni też niczym nie ryzykują? Nie chcę wchodzić w Wasze biografie, ale obstawiam, że paru z Was odeszło z pracy, bo szef był wkurwiający, albo głupi, albo jedno i drugie, albo był mobbing. Też niczym nie ryzykowaliście? Nie będę dodawał, że w radiu, zwłaszcza państwowym, się milionów nie zarabia.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 29 gości