Strona 73 z 84

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

PostNapisane: 30 mar 2016, o 20:57
przez onyx
Odebrałam dziś 1 telefon od firmy,która może stać się moim przyszłym pracodawcą i kolejny raz czekam na sfinalizowanie i dla asekuracji przeglądam inne oferty pracy takie jak :praca zdalna(...)maksymalna odległość od Torunia-30 km :o

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

PostNapisane: 31 mar 2016, o 09:24
przez Dev
onyx napisał(a):Odebrałam dziś 1 telefon od firmy,która może stać się moim przyszłym pracodawcą i kolejny raz czekam na sfinalizowanie i dla asekuracji przeglądam inne oferty pracy takie jak :praca zdalna(...)maksymalna odległość od Torunia-30 km :o

:?:

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

PostNapisane: 31 mar 2016, o 21:19
przez Jedras
Fryzjer z sąsiedztwa został aresztowany za handel narkotykami. Sześć lat korzystałem z jego usług i nie miałem pojęcia, że jest fryzjerem.

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

PostNapisane: 1 kwi 2016, o 22:18
przez onyx
Niedawno spontaniczny dialog miał miejsce:

-Na szpitalnej sali leży "Łazarz".
-???
-Praktycznie cały czas przesypia,ale budzi się niekiedy i pyta czy ktoś nie miałby dla niego papierosa :?:

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

PostNapisane: 1 kwi 2016, o 22:32
przez jura64
Prezes firmy prosi sprzątaczkę, która jest blondynką:
- proszę umyć windę
Ona pyta:
- na każdym piętrze ?

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

PostNapisane: 2 kwi 2016, o 22:17
przez Jedras
Kobiety wszystko widzą, wszystko wiedzą, wszystko czują. Kiedy się ociepla, kiedy się ochładza, każde drgnięcie głosu, zmianę koloru, każde zawahanie. Potrafią wyczuć wszystko. Poza momentem, kiedy należałoby się po prostu zamknąć.

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

PostNapisane: 4 kwi 2016, o 17:45
przez onyx
Rozmowa na zasadzie pytanie i odpowiedź:

-Powiedz mi proszę, pamiętasz jakie dokumenty ostatnio zgubiłeś?
-Wszystkie,które się zmieściły.

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

PostNapisane: 10 kwi 2016, o 21:48
przez Jedras
Leżałem sobie spokojnie relaksując się po pracy, kiedy do pomieszczenia weszła moja żona i zapytała:
- Czemu nie zdjąłeś kurtki i butów?
- Bo mi się nie chce.
- Ile dzisiaj wypiłeś?
- O co ci chodzi? Daj sobie spokój, nie widzisz, że biorę kąpiel?

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

PostNapisane: 11 kwi 2016, o 20:30
przez Jaaasiek
Ogólnie co do aborcji mam mieszane uczucia
Niby fajnie, bo zabijają dzieci.
Ale kurwa... kobieta prawem jakiegoś wyboru? Serio?!

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

PostNapisane: 13 kwi 2016, o 11:00
przez onyx
Jedras napisał(a):Leżałem sobie spokojnie relaksując się po pracy, kiedy do pomieszczenia weszła moja żona i zapytała:
- Czemu nie zdjąłeś kurtki i butów?
- Bo mi się nie chce.
- Ile dzisiaj wypiłeś?
- O co ci chodzi? Daj sobie spokój, nie widzisz, że biorę kąpiel?


Życie zawsze daje kolejną szansę,ta szansa nazywa się jutro ;)

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

PostNapisane: 17 kwi 2016, o 22:04
przez onyx
Jedras napisał(a):Leżałem sobie spokojnie relaksując się po pracy, kiedy do pomieszczenia weszła moja żona i zapytała:
- Czemu nie zdjąłeś kurtki i butów?
- Bo mi się nie chce.
- Ile dzisiaj wypiłeś?
- O co ci chodzi? Daj sobie spokój, nie widzisz, że biorę kąpiel?

Żona wysyła męża-programistę do sklepu:
- Kup parówki,jak będą jajka, to kup 10.
Mąż w sklepie:
-Są jajka?
-Tak.
-To poproszę 10 parówek.

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

PostNapisane: 18 kwi 2016, o 21:23
przez Jedras
Trzech nauczycieli chciało zdobyć pozwolenie na broń. Udali się w tym celu na komisariat by złożyć wniosek. Wchodzi pierwszy, nauczyciel z gimnazjum, po chwili wychodzi niepocieszony:
- Dupa, odrzucili.
Wchodzi drugi, nauczyciel z liceum, wychodzi i to samo:
- Dupa, odrzucili.
Wchodzi trzeci, nauczyciel ze szkoły specjalnej, a po chwili wychodzi zadowolony:
- No, załatwione.
- Jak ty to zrobiłeś?! - dziwią się dwaj pozostali nauczyciele.
- Normalnie. Położyłem policjantowi papier na biurku i mówię "no, podpisz tu i tu, tak jak cię w szkole uczyłem."

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

PostNapisane: 18 kwi 2016, o 22:26
przez onyx
Jedras napisał(a):Trzech nauczycieli chciało zdobyć pozwolenie na broń. Udali się w tym celu na komisariat by złożyć wniosek. Wchodzi pierwszy, nauczyciel z gimnazjum, po chwili wychodzi niepocieszony:
- Dupa, odrzucili.
Wchodzi drugi, nauczyciel z liceum, wychodzi i to samo:
- Dupa, odrzucili.
Wchodzi trzeci, nauczyciel ze szkoły specjalnej, a po chwili wychodzi zadowolony:
- No, załatwione.
- Jak ty to zrobiłeś?! - dziwią się dwaj pozostali nauczyciele.
- Normalnie. Położyłem policjantowi papier na biurku i mówię "no, podpisz tu i tu, tak jak cię w szkole uczyłem."


Wychowanek Towarzystwa Przyjaciól Dzieci 8-)

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

PostNapisane: 19 kwi 2016, o 19:44
przez onyx
Jedras napisał(a):Maria Szarapowa już nie bierze koksu, a Rafael Nadal.

Rodzice powinni nie tyle starać się o to,aby dzieciom pozostawić po sobie dobra,ale (...) dzieci zostawić dobre...

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

PostNapisane: 5 maja 2016, o 18:09
przez Jedras
W piekarni:
- Dzień dobry, poproszę chleb razowy.
- Z dziś?
- Nie. Mieczysław.

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

PostNapisane: 25 maja 2016, o 08:40
przez Jaaasiek
Mój znajomy ma dwa bilety na mecz Polska - Niemcy na Euro 2016.
Zupełnie zapomniał,że w ten sam dzień bierze ślub!
.
.
.
.
.
.

W związku z powyższym,czy ktoś nie chce kupić garnituru w rozmiarze 54?

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

PostNapisane: 26 maja 2016, o 20:20
przez onyx

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

PostNapisane: 29 maja 2016, o 21:57
przez Jedras
- Panie doktorze, co mi jest?
- A co panu dolega?
- Otóż jak usiądę w kucki, lewą ręką dotknę prawego pośladka, prawą przełożę za głowę i chwycę się za szyję, to w lewym kolanie mi tak cichutko pyka. Co to może być?
- To oznacza drogi panie, że ma pan od chuja wolnego czasu...

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

PostNapisane: 1 cze 2016, o 12:08
przez Jaaasiek
https://www.youtube.com/watch?v=QWUx1v3 ... ture=share

To jest kwas jakich mało, popłakałem się ze śmiechu :D

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

PostNapisane: 2 cze 2016, o 14:51
przez Dorian
Jaaasiek napisał(a):https://www.youtube.com/watch?v=QWUx1v3vqq4&feature=share

To jest kwas jakich mało, popłakałem się ze śmiechu :D


Przysięgam, poryczałem się w pracy. Współpracownicy myśleli, że zwariowałem.
Nie wiem czy kiedykolwiek w życiu miałem taki napad śmiechu.

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

PostNapisane: 2 cze 2016, o 22:23
przez Jedras
Czemu taka kiepska jakość?;)

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

PostNapisane: 3 cze 2016, o 11:57
przez adamaniedam
Podobno kręcone gromnicą:-D

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

PostNapisane: 3 cze 2016, o 12:49
przez Jaaasiek
Nagrywane gromnicą :D

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

PostNapisane: 3 cze 2016, o 21:58
przez Jedras
Wzruszająca ceremonia ;)

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

PostNapisane: 4 cze 2016, o 11:36
przez Jedras
Zajęcia teoretyczne w szkole nauki jazdy. Jedna z kursantek pyta:
- Czy to prawda, że niektóre kobiety jeżdżą lepiej, niż mężczyźni?
- Nieprawda. To niektórzy mężczyźni jeżdżą jak baby.