Dev napisał(a):Poza tym, moj maly apel, moze Pan Lembicz zauwazy, w ramach schodzenia z kawalkow Stanislawa, prosze oszczedzic Samotnych. To jeden z - wg mnie - najlepszych kawalkow z Wiwisekcji, a i piekna przerobka. Zaluje tez, ze "A gdy bede umieral" juz wylecialo, bo sie ladnie uzupelniaja.
Będę bronił jak niepodległości! Zwłaszcza, że to nasze ukochane dziecko, a i chyba najważniejszy utwór co nieco hołubionego przez nas Stanisława. Kult tego na koncertach nie gra (chociaż pewnie w Cieszanowie zagra, jak całość to całość), a co do "przeróbki" - w oryginale Staszewski śpiewał to w metrum na 3/4, zresztą rytmika tekstu taka jest - Kult to zrobił na 4/4, co jest dla mnie do dziś niepojęte - może żeby ta samotność się wydawała większa?... Zresztą pewnie dlatego tego nie grają teraz, bo naprawdę karkołomną sztuką jest zaśpiewać tekst 3/4 w metrum na 4/4 - to jest zwyczajnie nienaturalne. W naszej wersji jest 3/4, no i linia melodyczna jest też za Staszkiem (początek drugiej i trzeciej zwrotki śpiewany wysoko, nie nisko). No i jest to taki utwór, że ZAWSZE mam ciary jak go śpiewam, niezmiennie od lat - i nie oddam
"A gdy będę umierał" - my to grywamy jak jest Michalina i gra na skrzypcach (w Poznaniu było na przykład), bo ja tam sobie taką gitarę atonalną ułożyłem, że się nie zgadza żaden dźwięk gitary z nutami wokalu - więc jak nie ma Michaliny to fałszuję jak opętany i to się trochę mija z celem... A jak ona gra mi to co mam śpiewać to jakoś wychodzi
Michalina będzie (mam nadzieję) 18 grudnia w Pabianicach (dla tych co jeszcze nie wiedzą - będzie koncert nasz specjalny - z Kazikiem - bo to 90. urodziny Taty, jeszcze parę innych rzeczy towarzyszących, m.in. otwarcie ulicy im. Stanisława Staszewskiego). Tak że "A gdy będę umierał" będzie się pojawiać, ale głównie na koncertach blisko Poznania, bo nie mamy serca narażać jakiejkolwiek kobiety na męki długich przejazdów na koncerty z nami, my wtedy bardzo dużo i brzydko klniemy i lżymy się nawzajem.
Dzięki za wszystkie miłe słowa