przez onyx » 3 kwi 2013, o 18:43
Dusza trafia przed oblicze św. Piotra.
- Zawód?
- Lekarz.
- To wchodź wejściem dla dostawców.
__________________________________________
Do lekarza przychodzi nastolatek i drżącym głosem zaczyna:
- Panie doktorze, mój przyjaciel przespał się z panienką i teraz boi się, że zaraził się jakąś chorobą weneryczną...
- To niech pan ściągnie spodnie - mówi lekarz - i pokaże mi tego przyjaciela.
___________________________________________
List do NFZ:
Nasz dziadek miał ostry atak kolki nerkowej, więc wezwaliśmy pogotowie.
Przyjechał zalany w trupa lekarz.
Nasikał do szafy, zrobił zastrzyk w wersalkę, posłał wszystkich w trzy diabły i pojechał.
A dziadek tak się śmiał, że kolka mu przeszła.
Dziękujemy!
____________________________________________
- Panie doktorze, mój rozrusznik serca - ma chyba defekt!
- Po czym pan tak sądzi?
- Jak kaszlnę to mi się kanały przełączają w telewizorze.
_____________________________________________
- Siostro! Po co mówiliście pacjentowi z siódemki, że chcemy mu nogi uciąć?!
- A co, uciekł?
- Tak!
- A pan doktor mówił, że ten jego paraliż to jest nieuleczalny ...
_____________________________________________
- Ból w pana lewym kolanie to kwestia wieku - wyjaśnia pacjentowi lekarz.
- Bujda - denerwuje się pacjent - drugie kolano tak samo jest stare, a nie boli...
_____________________________________________
Mamusiu, czy to prawda, że dziadek był najsławniejszym przed wojną proktologiem (choroby jelita grubego i odbytnicy)?
- Tak synku, szczera prawda.
- A czy to prawda, że tatuś był jeszcze lepszym proktologiem od dziadka?
- Oczywiście, synku - był lepszy.
- A ja kiedy dorosnę...
- Będziesz jeszcze lepszym proktologiem!
- Ale ja chcę być mechanikiem samochodowym...
- Jeszcze czego! Całe życie w smarach grzebać...
_____________________________________________
Ordynator przechodzi korytarzem szpitalnym i nagle słyszy dobiegające z dyżurki pielęgniarek odgłosy libacji.
Zaciekawiony zagląda do środka i widzi obłoki dymu papierosowego, kieliszki i rozbawiony personel.
- Co to ma znaczyć! Pijaństwo w pracy?!
- Jest powód panie profesorze, jest powód - odpowiada jeden z asystentów - siostra Krysia nie jest w ciąży...!
- Aaaaa to i ja się napiję...
_____________________________________________
W gabinecie rentgenologicznym Szpitala Wojskowego, dwóch techników ogląda, wykonane przed trzema zaledwie minutami, zdjęcie klatki piersiowej nałogowego palacza.
- Kazik - pyta jeden, co to za małe szkieleciki stojące jakby w szeregu na całym lewym płucu tego gościa?!
Kazik przygląda się dłuższą chwilę, podnosi się, otwiera drzwi, wystawia glosę na zewnątrz, potem podchodzi do konsolety sterującej "aparatem" i mówi:
- Nastawiliśmy trochę za dużą moc promieni. To dzieci z przedszkola przyszły na szczepienie do gabinetu obok i czekają na korytarzu.
_____________________________________________
- Jak się objawiają pańskie zaniki pamięci?
- Notorycznie zapominam, że mam żonę...
Prawda w relacji i ochrona,to co było nie istnieje,ale ma na dzisiaj wpływ.