Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

To forum służy wolnej wymianie poglądów i opinii. Ale nie będziemy tolerować szerzenia nienawiści, obrażania i obrzucania wyzwiskami innych dyskutantów oraz trollowania. Nie będzie także tolerancji dla reklamowania nielegalnych nagrań bądź innych nielegalnych produktów. Osoby nie stosujące się do tych zasad będą (bez uprzedzenia) banowane.

KLAUZULA INFORMACYJNA DOTYCZĄCA PRZETWARZANIA DANYCH OSOBOWYCH

Zgodnie z art. 13 ogólnego rozporządzenia o ochronie danych osobowych z dnia 27 kwietnia 2016 r. (Dz. Urz. UE L 119 z 04.05.2016) informuję, iż:
1) administratorem Pani/Pana danych osobowych jest Buldog - Piotr Wieteska , ul. Świętojerska 24 m 52, 00-202 Warszawa
2) kontakt z Inspektorem Ochrony Danych - wieteska@kult.art.pl
3) Odbiorcą Pani/Pana danych osobowych będą upoważnieni pracownicy administratora oraz zleceniobiorcy świadczący na rzecz administratora usługi zarządcze
4) Pani/Pana dane osobowe przetwarzane będą w celu umożliwienia Panu/Pani korzystania z tego forum internetowego na podstawie Art. 6 ust. 1 lit. a ogólnego rozporządzenia o ochronie danych osobowych z dnia 27 kwietnia 2016 r.
5) Pani/Pana dane osobowe przechowywane do momentu żądania usunięcia z subskrypcji
6) przysługuje Pani/Pan prawo do: wglądu do treści swoich danych osobowych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania a także do cofnięcia zgody oraz prawo do przenoszenia danych
7) ma Pani/Pan prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego
8) podanie danych osobowych jest dobrowolne. Brak ich podania uniemożliwia rejestrację oraz korzystanie serwisu forum

Proszę o zapoznanie się z polityką prywatności dostępną w stopce serwisu.

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

Postprzez Jedras » 23 kwi 2014, o 22:30

W szpitalu lekarz pyta się zmartwionej matki.
- Czemu się pani martwi! Urodziła pani ślicznego, zdrowego synka.
- Ależ panie doktorze, on jest rudy! Mój maź od razu się pozna, że to nie jego dziecko.
- Niech się pani nie martwi, ja się tym zajmę.
Lekarz pyta męża.
- Jak często współżyje pan z żoną?
- Co tydzień...
- Proszę nie żartować
- No dobrze, co miesiąc!
- Proszę pana. Jestem lekarzem i naprawdę znam te sprawy. Proszę być ze mną szczerym.
- No dobrze!!! Raz na pół roku!
- To idź pan teraz zobacz coś tym zardzewiałym przyrządem zmajstrował.
Avatar użytkownika
 
Posty: 1692
Dołączył(a): 4 wrz 2012, o 19:50
Lokalizacja:

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

Postprzez KULTowyTOMASZ » 24 kwi 2014, o 12:17

Co jest gorsze od kraba na fortepianie?
- Rak na organach
Staszewski Kazimierz ! Nie rusz Kazika , bo zginiesz !


Obrazek
https://www.last.fm/pl/user/ToksycznyTomasz
Avatar użytkownika
 
Posty: 463
Dołączył(a): 17 wrz 2012, o 19:50
Lokalizacja: Jasło

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

Postprzez Jedras » 24 kwi 2014, o 20:55

Pewnie grabię sobie u ludzi z Sosnowca ale nie mogłem sobie odpuścić;)

Obrazek
Avatar użytkownika
 
Posty: 1692
Dołączył(a): 4 wrz 2012, o 19:50
Lokalizacja:

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

Postprzez kolodent » 24 kwi 2014, o 23:34

KULTowyTOMASZ napisał(a):Co jest gorsze od kraba na fortepianie?
- Rak na organach


Mam raka krtani, ubawiłem się zajebiście.
im lepiej poznaję ludzi tym bardziej kocham zwierzęta
Avatar użytkownika
 
Posty: 395
Dołączył(a): 4 wrz 2012, o 23:18
Lokalizacja: hujcietoobchodzi

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

Postprzez MacB » 25 kwi 2014, o 13:18

Rodzice Sławomira Nowaka modlili się do JPII o luksusowy zegarek dla syna. Często wspierała ich synowa. I cud nastąpił.
 
Posty: 46
Dołączył(a): 20 lis 2013, o 19:14

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

Postprzez Pakulsky » 25 kwi 2014, o 17:52

Avatar użytkownika
 
Posty: 57
Dołączył(a): 4 wrz 2012, o 11:59

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

Postprzez djadijos » 25 kwi 2014, o 18:06

Tatuś tłumaczy synkowi zasady urozmaiconego pożycia seksualnego. Gestykuluje, miota się po podłodze, wygina niewidzialną partnerką na wszystkie strony, obrazowo ze szczegółami przedstawia każdą możliwą i niemożliwą pozycję. Synek tymczasem siedzi skulony w fotelu, czerwony jak burak, uszy mu płoną, rumieńce wypełzły na buzię, głowę coraz bardziej wtula w ramiona, jeszcze trochę i zemdleje. W końcu udaje mu się przerwać tę orgię rozszalałemu rodzicowi i mówi:
- Ale tatusiu, przestań już, proszę! Mówiłem Ci, że mam jutro w szkole historię, wiesz wojny, zabory i takie tam, a Ty miałeś mi tylko wytłumaczyć co to jest najeźdźca!
 
Posty: 1003
Dołączył(a): 3 lut 2014, o 01:40
Lokalizacja: 71/76

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

Postprzez Jedras » 25 kwi 2014, o 22:04

Żona Zenona była taka straszna, że zabierał ją do roboty, żeby jej rano nie całować na pożegnanie.
Avatar użytkownika
 
Posty: 1692
Dołączył(a): 4 wrz 2012, o 19:50
Lokalizacja:

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

Postprzez KULTowyTOMASZ » 26 kwi 2014, o 11:41

Nauczyciel wchodzi do klasy i mówi:
Kto głupi wstać.
Jasiu wstaje.
Nauczyciel pyta:
-Czemu wstałeś?
-Bo nie chciałem, żeby pan tak sam stał.
Staszewski Kazimierz ! Nie rusz Kazika , bo zginiesz !


Obrazek
https://www.last.fm/pl/user/ToksycznyTomasz
Avatar użytkownika
 
Posty: 463
Dołączył(a): 17 wrz 2012, o 19:50
Lokalizacja: Jasło

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

Postprzez Jedras » 27 kwi 2014, o 20:00

Ciekawa rzecz, małżeństwo. Hajtają się kiciusie z misiami, a rozwodzą się krowy z baranami.
Avatar użytkownika
 
Posty: 1692
Dołączył(a): 4 wrz 2012, o 19:50
Lokalizacja:

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

Postprzez sem » 29 kwi 2014, o 00:16

Psalm jest to utwór napisany przez psa.
 
Posty: 292
Dołączył(a): 4 wrz 2012, o 15:58

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

Postprzez Jedras » 29 kwi 2014, o 11:35

Jestem z siebie dumny. Spośród 5 innych dziewczyna wybrała właśnie mnie. Wskazała palcem i powiedziała: "To ten mnie zgwałcił".
Avatar użytkownika
 
Posty: 1692
Dołączył(a): 4 wrz 2012, o 19:50
Lokalizacja:

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

Postprzez MacB » 30 kwi 2014, o 08:23

Na biurku dyrektora dzwoni telefon
-Słucham?
-Ty chuju, ty skurwysynu, ty bydlaku, ty....
-Zaraz, zaraz! Halo! Kto to mówi?
-Jak to "kto"? Wszyscy to mówią!
 
Posty: 46
Dołączył(a): 20 lis 2013, o 19:14

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

Postprzez Jedras » 1 maja 2014, o 21:42

- Co pan myśli o pedofilach?
- Gnoje! Powiesić to za mała kara. Uciąć jaja i posadzić na krzesło elektryczne!
- Chyba jednak nie przyjmiemy pana do seminarium.
Avatar użytkownika
 
Posty: 1692
Dołączył(a): 4 wrz 2012, o 19:50
Lokalizacja:

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

Postprzez KULTowyTOMASZ » 2 maja 2014, o 11:29

Było czterech studentów takich wybitnych kujonów więc wszystko co zdawali zaliczali na piąteczki. Więc w weekend przed egzaminem pomyśleli ,aby pojechać do znajomych do Poznania na imprezę się pobawić . Jak pomyśleli tak zrobili lecz pod koniec weekendu zapili pałę i nie dojechali na egzamin zestresowani nie wiedzą co robić lecz dorwali lektora na dziedzińcu uczelni jeszcze wieczorem i mówią ,że wracali z weekendu lecz złapali gumę w samochodzie i nie mogli dojechać. Lektor pomyślał i mówi sobie tacy dobrzy studenci ,a co tam dam i szanse i kazał im na jutro rano się przygotować. Studenci się jeszcze przez noc po powtarzali ,aby utrwalić sobie materiał i poszli spać.
Rano lektor powsadzał każdego z nich do oddzielnych sal po czym zadał im dwa pytania. Jedno było dość proste ,a liczba punktów za nie wynosiło 5 punktów. Wszyscy zrobili je bez najmniejszego błędu. Natomiast drugie pytanie było za 95 punktów ,a pytanie brzmiało " Która to była opona " :lol:
Staszewski Kazimierz ! Nie rusz Kazika , bo zginiesz !


Obrazek
https://www.last.fm/pl/user/ToksycznyTomasz
Avatar użytkownika
 
Posty: 463
Dołączył(a): 17 wrz 2012, o 19:50
Lokalizacja: Jasło

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

Postprzez Maro » 3 maja 2014, o 21:48

Dobrze, że lektor nie kazał im czytać dialogów.
L: Tak samo źle byłoby mi w towarzystwie kogoś kto jest zoofilem, pedofilem, albo fetyszystą takim co lubi być poniżanym podczas hmm "seksu".
CZ-Ł: Zapomniałeś jeszcze wymienić morderców, gwałcicieli i Arabów, bo porwali Stasia i Nel.
 
Posty: 220
Dołączył(a): 4 wrz 2012, o 14:43

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

Postprzez djadijos » 3 maja 2014, o 22:24

Jakie jest ulubione danie każdego normalnego faceta serwowane przez kobietę??

Danie dupy :D
 
Posty: 1003
Dołączył(a): 3 lut 2014, o 01:40
Lokalizacja: 71/76

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

Postprzez Jedras » 5 maja 2014, o 18:44

Noc. Mieszkanie budynku wielopiętrowym na jednym z warszawskich blokowisk. Zbigniew z żoną Natalią uprawia seks. Wielokrotnie. Rano spotyka go na klatce sąsiad, emeryt Janusz.
- Zbychu, słuchaj... Kiedy dymasz swoją żonę, to jej krzyki słychać w całym bloku. Zrób coś z tym!
- Ale co, panie Januszu?
- Usta jej zaklej taśmą albo co...
Następna noc. Zbigniew zakleja usta żonie taśmą i zaczyna akcję. Po pierwszym orgazmie woła:
- Panie Januszu, jest OK?
- Tak - krzyczy zza ściany sąsiad.
Po drugim orgazmie:
- I co może być?
- Tak.
I tak kilka razy. W końcu pan Janusz nie wytrzymuje:
- Zbyszek, kuźwa, odklejaj taśmę!
- Czemu?
- Bo cały blok myśli, że to mnie dymasz!
Avatar użytkownika
 
Posty: 1692
Dołączył(a): 4 wrz 2012, o 19:50
Lokalizacja:

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

Postprzez KULTowyTOMASZ » 6 maja 2014, o 11:52

Coś do wczorajszej matury ..

"Dzisiaj było Wesele ,a poprawiny będą w Sierpniu " :)
Staszewski Kazimierz ! Nie rusz Kazika , bo zginiesz !


Obrazek
https://www.last.fm/pl/user/ToksycznyTomasz
Avatar użytkownika
 
Posty: 463
Dołączył(a): 17 wrz 2012, o 19:50
Lokalizacja: Jasło

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

Postprzez Jaaasiek » 6 maja 2014, o 12:31

- Co powiedzieć kobiecie jeśli skończyło się przed nią?
- Miałaś tyle samo czasu co ja.
Obrazek
Avatar użytkownika
 
Posty: 1702
Dołączył(a): 4 wrz 2012, o 11:36

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

Postprzez Jedras » 6 maja 2014, o 22:52

Przesłuchanie do akademii muzycznej.
Przychodzi skrzypek, prowadzący gra mu dźwięki, na co skrzypek perfekcyjnie odpowiada:
- as, fis, gis, d, cis, a,
Następnie przychodzi pianista, efekt ten sam, wszystkie dźwięki bezbłędnie odgadnięte.
W końcu przychodzi perkusista, prowadzący gra mu dźwięk.
- Hm... można jeszcze raz? - pyta perkusista.
Prowadzący gra jeszcze raz ten sam dźwięk. Na co perkusista:
- Kurde, nie wiem. Fortepian?
Avatar użytkownika
 
Posty: 1692
Dołączył(a): 4 wrz 2012, o 19:50
Lokalizacja:

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

Postprzez KULTowyTOMASZ » 9 maja 2014, o 14:11

Facet budzi się w południe na potwornym kacu.
Patrzy na stole cztery schłodzone butelki piwa i list następującej treści:
"Kochanie wypoczywaj. Jakbyś czegoś potrzebował to zadzwoń. Zwolnię się z pracy i przyjadę. Twoja kochająca żona".
Facet pyta syna:
- Co się wczoraj stało? Nic nie pamiętam. Czyżbym wrócił w nocy z kwiatami albo pierścionkiem?
- Przyszedłeś nad ranem kompletnie pijany, awanturowałeś się, a gdy matka chcąc cię rozebrać ściągnęła ci spodnie, powiedziałeś:
"Spadaj dziwko! Jestem żonaty" i poszedłeś spać.
Staszewski Kazimierz ! Nie rusz Kazika , bo zginiesz !


Obrazek
https://www.last.fm/pl/user/ToksycznyTomasz
Avatar użytkownika
 
Posty: 463
Dołączył(a): 17 wrz 2012, o 19:50
Lokalizacja: Jasło

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

Postprzez Jedras » 9 maja 2014, o 21:13

Pewien facet chciał przenocować w hotelu, ale wszystkie pokoje były zajęte.
- Może ma pan jednak jakiś wolny pokój, albo chociaż jakieś łóżko? Mogę spać gdziekolwiek - poprosił recepcjonistę.
- No cóż, mam dwuosobowy pokój w którym mieszka tylko jeden facet i prawdopodobnie byłby zadowolony ze współlokatora, bo to obniżyłoby mu koszty. Ale prawdę mówiąc on chrapie tak głośno, że skarżą się na niego lokatorzy sąsiednich pokoi, tak więc nie wiem, czy będzie pan zainteresowany.
- Nie ma sprawy, wezmę ten pokój.
Następnego ranka recepcjonista pyta faceta:
- Jak się panu spało?
- Lepiej niż kiedykolwiek.
- A co z chrapaniem - nie przeszkadzało panu?
- Nie, natychmiast go uciszyłem.
- W jaki sposób?
- Już był w łóżku chrapiąc, kiedy wszedłem do pokoju. Przechodząc pocałowałem go w policzek i powiedziałem "Dobranoc, przystojniaku!"
Avatar użytkownika
 
Posty: 1692
Dołączył(a): 4 wrz 2012, o 19:50
Lokalizacja:

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

Postprzez Jedras » 10 maja 2014, o 13:57

Pracuję w sklepie z telefonami. Dzisiaj przyszła panna i zwróciła iPhone'a 5S, który wczoraj kupiła. Nic z nim nie było. Po prostu wzięła pieniądze i poszła. Pod okiem miała siniaka. Mam dziwne wrażenie, że ten siniak miał jakiś związek z tym telefonem.
Avatar użytkownika
 
Posty: 1692
Dołączył(a): 4 wrz 2012, o 19:50
Lokalizacja:

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

Postprzez Jaaasiek » 10 maja 2014, o 15:44

- Co robi Jezus na weselu w Kanie?
- Zmienia postać rzeczy.
Obrazek
Avatar użytkownika
 
Posty: 1702
Dołączył(a): 4 wrz 2012, o 11:36

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do FORUM


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 42 gości